
sie 9, 2020
Temat rozszerzania diety małego dziecka to ważne wyzwanie dla każdego rodzica. Zaniedbanie tego etapu, może przynieść bowiem nieodwracalne skutki w późniejszym czasie. Nieplanowane i niestety nieświadome podawanie dziecku zupełnie przypadkowych produktów lub wyłącznie tych, które dziecko chętnie zjada, na późniejszych etapach rozwoju odbija się w niekorzystny sposób. Najważniejsza jest przede wszystkim różnorodność, która pozwoli dziecku poznać wiele smaków i struktur jedzenia, a tym samym zachęci do próbowania zupełnie nowych rzeczy.
Różne struktury
Na samym początku rozszerzania diety dziecka, należy wykazać się przede wszystkim ogromną cierpliwością. Pierwsze pokarmy stałe nie mają na celu nakarmić i odżywić dziecka, lecz zapoznać je z różnymi produktami. Podstawę diety dziecka, któremu rozszerza się dietę nadal stanowi mleko, dlatego też niezjedzone posiłki nie powinny być przyczyną do zmartwienia. Ważne jest komponowanie posiłków zawierających różne struktury i kolory, aby dziecko poznawało nawet ten sam składnik lecz w innych formach. Na przykład kurczak sezam oraz ziemniaki mogą każdego dnia mieć zupełnie inną postać i strukturę, dzięki czemu dziecko pozna smaki z każdej możliwej strony.
Samodzielność
Najtrudniejszym wyzwaniem dla rodziców rozszerzających dietę swojego dziecka jest pozwoleniu mu na samodzielne decydowanie o ilości zjedzonego posiłku. Rodzic ma za zadanie dać dziecku posiłek różnorodny i wartościowy, lecz to dziecko powinno zadecydować ile go zje. Jest to z pewnością najbardziej trudne w sytuacjach, gdy danego dnia dziecko nie zjadło żadnego treściwego posiłku i odmawia zjedzenia kolejnego. Jednak jedynie zachowanie cierpliwości oraz świadomego podejścia, można stworzyć dziecku odpowiednie warunki do poznawania jedzenia i tworzenia z nim dobrych skojarzeń. Dziecko, które jest przymuszane do jedzenia z pewnością w późniejszym czasie będzie miało problemy z właściwymi nawykami żywieniowymi oraz utrzymaniem prawidłowej i zbilansowanej diety.
Najnowsze komentarze